Mailday #2: NBA Group Break - LA Lakers /video/

Mailday nr 2 to wynik grupowego breaka kart NBA. Otwieraliśmy 3 boksy Panini - 2X Crusade 2013-14, box Brilliance 2012-13 i paczkę Prestige 2014-15. Moim udziałem w drodze losowania okazała się być drużyna Los Angeles Lakers. Nie ma wątpliwości, że wyszło nieźle.

Group Breaki są popularną na świecie formą pozyskania kart z określonej liczby boksów lub case'ów. Za ustaloną opłatą otrzymujemy losowo spot (spoty) spośród dostępnych miejsc. Najczęściej jest to jedna drużyna na uczestnika, choć zdarzają się całe dywizje. Paczki otwierane są podczas transmisji on-line, a pozyskane karty (wszystkie bądź wyłącznie hity i inserty) wysyłane następnie do odpowiednich osób.

Na początku czerwca 2015, na forum kartynba.com.pl odbył się pierwszy tego typu break. Za ok. 30 zł przypadła mi drużyna LA Lakers. To dość dobry los, z możliwością trafienia hitów Kareema Abdula Jabbara, Magica Johnsona czy Kobe Bryanta.

Relacja z breaka (z kanału Bobstera) oraz videoprezentacja kart poniżej:

Myślę, że wynik bardzo udany, choć może nie są to hity na miarę rozbicia banku, to cieszą 2 autografy (w tym on-card) - Nick Young oraz limitowany Cazzie Russell (ostatni zawodnik Lakers przed Magicem, grający z nr 32, #d do 199). Dodatkowo limit Jerry West (#d do 249).

W ramach bonusa, w całości przypadła mi zawartość paczki Kobe Anthology. Co ciekawe, zerkając na wszystkie 16 kart trafiło mi się sporo weteranów. Brilliance z kolei nie dało żadnego insertu.

Biorąc pod uwagę umiarkowaną kwotę udziału w breaku, przygarnąłem całkiem przyzwoity zestaw kart. Hitem breaka okazał się być Grant Hill - karta 1of1 z Crusade, warta ok 40-50$. Oczywiście nie wszyscy mają szczęście i może się okazać, że konfiguracja boksów dostarczy raptem kilka kart z danej drużyny, nie pokrywających wartością udziału w breaku. Mimo to frajda i emocje w takiej zabawie są tego warte, a nierzadko za relatywnie nieduże kwoty mamy szansę na pozyskanie świetnych kart z wyższej półki.

Czekam na MOJO, niebawem kolejne relacje.