O-Pee-Chee to propozycja Upper Deck dla mniej zaawansowanych kolekcjonerów kart hokejowych. Jej kolejne edycje ukazują się już od wielu lat i znajdują sporo amatorów. Otwieram paczkę z sezonu 2014-15 jak zwykle z nadzieją na trafienie ciekawych kart do kolekcji.
![]() |
2014-15 O-Pee-Chee Hockey |
To nie pierwsza seria O-Pee-Chee, z którą dane mi było się zapoznać (zobacz). Choć jest to low-endowa kolekcja i wielkich nadziei na hit nie ma, mimo wszystko zawsze jest ten dreszczyk emocji.
O-Pee-Chee Hockey trafiła do sklepów we wrześniu 2014 r. Cena boksa hobby w sklepach internetowych wynosi w momencie pisania niniejszego posta ok. 40$. Znalazły się w nim 32 paczki liczące po 8 kart. Z każdego boksa zgodnie ze specyfikacją wyjmiemy 256 kart, w tym 2 karty V Series A, 10 naklejek, 8 paralleli Rainbow Foil, 32 parallele Retro i 16 kart Short Print. Wśród wartościowych debiutantów wymieniano m.in. Gaudreau, Teravainena czy Kuznetsova.
W wariancie retail paczki utrzymane były w czerwono-błękitnej kolorystyce i zawierały 6 kart.
O kolekcji:
Jak zwykle w serii O-Pee-Chee, set bazowy jest bardzo liczny i obejmuje 500 kart + parallele (m.in. Retro, Retro Blank Backs, Rainbow Foil i Rainbow Foil Black).
Game insertów tworzą kolejno: Marquee Rookies (50 kart, 1:4). Marquee Legends (50. 1:4). High Number (18 kart w seriach short print Award Winners i All-Timers), OPC 3-D (42), OPC V Series A (45, 1:16) a także naklejki OPC Stickers (100, 1:3).
W ramach programu wrapper redemption - za zebranie 50 paczek hobby można było otrzymać paczkę 5 kart parallel Red Border oraz insert z serii OPC Mini Tall Boys (42 karty w secie).
Pora na hity. UD zaproponowało dość trudne do trafienia OPC Signatures (28, 1:192), jeszcze trudniejsze Team Canada Signatures (27, 1:384) a także Team Logo Patches (50, 1:96) wraz z kilkoma wariacjami tej serii (Anniversary Set, pre- i post- WW2 oraz Ceremony Set). Biorąc pod uwagę specyfikację, O-Pee-Chee to raczej propozycja dla setbuilderów niż łowców hitów, możliwych do trafienia w co 3, 6 lub 12 boksie.
Moje trafienia:
Z mojej paczki wyjąłem insert Marquee Rookie z bramkarzem Edmonton, który trafił do mojego zbioru golkiperów. Warto zwrócić uwagę na oldschoolowy, kartonowy rewers, typowy dla OPC.
|
|
Drugą kartą była Retro parallel Aleksandra Steena z St Louis Blues. Tego typu karty były do trafienia w każdej paczce, więc trudno mówić tu o czymś wyjątkowym. Ot, ciekawostka. Podobne projekty przygotowało m.in. Panini w koszykarskich kolekcjach Past & Present (zobacz).
|
|
Pozostałe karty to oczywiście bazówki, w tym dość znani gracze, jak Zetterberg czy Sedin. Do kolekcji wpadł też drugi bramkarz - Neuvirth z Buffalo.
Video z breaka:
Ocena zawartości:
3/6
Zdobycze - jakie są - każdy widzi :) Podoba mi się to, że w paczce hobby znalazło się aż 8 kart. Ponadto raczej nie zdarzają się przypadki, które wszyscy uwielbiamy: all base. Kolejna edycja odhaczona, żadnych zaskoczeń i jednocześnie dwóch goalies do albumu, Ocena przeciętna, ponieważ ta kolekcja po prostu taka jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o rzeczowe i kulturalne komentarze. Z góry dzięki!