Czas na kolejną serią koszykarską na łamach mojego bloga. Tym razem przyglądam się Panini Contenders 2012-13. To produkt z tzw. średniej półki wydane z końcem 2012 roku, bogaty w autografy największych gwiazd oraz obiecujących debiutantów.
paczka Panini Contenders 2012-13 |
Zawsze miałem ogromną ochotę otworzyć coś z tej serii, więc wreszcie paczuszka trafiła w moje ręce a wraz z nią - tradycyjnie niewielka nadzieja na coś ciekawego do kolekcji.
W case znajduje się 12 boksów, a w każdym z nich 20 paczek po 5 kart. Box kosztuje ok. $65, czyli średnio jak na standardy amerykańskie. Z boksa wyciągamy zatem 100 kart, w tym aż 4 autografy. 3 z nich to karty Rookie Autographs debiutantów z lat 2011 i 2012.
Contenders nie ogranicza się wyłącznie do kolekcji koszykarskich. Panini wydaje pod tą marką również serie kart baseballowych, NFL oraz hokejowych (2013-14), w tym także wariacje pn. Contenders Draft Picks (wcześniej Play Off Contenders, i Play Off Contenders Patches).
O kolekcji:
Pełny zbiór podstawowy stanowi 200 kart, do których przygotowano 3 rodzaje paralleli: Silver (do #25), Gold (do #5) i Black (1/1). Tego typu karty uzupełniają także podsety insertów. Wśród nich znajdziemy: Rookie Remembrance (35 kart), Playoff Contenders (25), Rookie of the Year (15) oraz Statistical Contenders (25).
Bardzo ciekawie wygląda checklista hitów. Znajdziemy na niej kolejno: Rookie Autographs (100 kart, 3 na box), Substantial Signatures (100), Contemporary Contenders (50), Historic Contenders (50), Legendary Contenders (50), Contenders Materials (99) i Contenders Prime Materials (100). Rarytasami są także wyjątkowo rzadkie karty Hall of Fame Contenders (25 kart, 1 na 409 paczek) oraz Throwback Rookie Tickets, które trafić można nieco "łatwiej" (25 kart, 1 na 273 paczki).
Kilka wizualizacji kart z tej serii poniżej (źródło: tradingcarddb.com).
Całkiem spory przegląd kart memorabilia, auto i insertów również na oficjalnym blogu Panini America.
Moje trafienia:
Nie było ani bang, ani boom. Niestety, tym razem wpadło tylko 5 kart bazowych, z których jedynym w miarę sensownym graczem okazał się Amar'e Stoudamire. Projekty tych kart są bardzo ładne, przede wszystkim z przodu. Z kolei rewersy niczym szczególnym się nie wyróżniają.
|
|
Film z breaka:
Ocena zawartości:
2/6
Inwestycja w jedną paczkę okazała się być zupełnie nietrafiona i trudno szukać jakichkolwiek pozytywów w tym breaku. Projekt kart można uznać za niezły, natomiast cała reszta - zupełnie nie warta swojej ceny. Tak jednak w tym hobby bywa - można mieć super-farta, można wyjąć same bazówki warte w sumie pół dolara. Mimo to Panini Contenders 2012-13 mam już "na rozkładzie" ;) I do przodu!
O wszystkich graczach nie można powiedzieć, by byli supergwiazdami ligi. Tym bardziej o Amar'e ;)
OdpowiedzUsuń